Trener w świecie online

Jak przenieść rozwój do sieci?

Od prawie 20 lat szkolę ludzi. Trenerem i coachem się stałam wraz z rozwojem swoich zawodowych doświadczeń. Swoje pierwsze szkolenia prowadziłam dla własnych zespołów, potem zdecydowałam się proponować szkolenia światu zewnętrznemu, a nie tylko organizacji dla których pracowałam. To był 2006 r.  Kiedy skończyłam szkołę trenerów miałam już kilkaset godzin szkoleniowych na koncie, kiedy skończyłam szkołę coachingu też byłam już czynnym coachem, który prowadził procesy coachingu biznesowego.

Wynajmowana jestem do projektów liderskich, takich opartych o praktykę, bo często Klienci podkreślają, że mówię ich językiem, znam meandry zarządzania ludźmi, bo robię i robiłam to skutecznie od kilkunastu lat. Zawsze na sali, zawsze face to face. Tak lubię, tak mam, to się sprawdza. Do tej pory online był dla mnie „incydentem” kiedy np. ktoś pilnie potrzebował sesji a nie było szans na osobiste spotkanie. Praca offline dała mi przede wszystkim możliwość budowania relacji z ludźmi, z żywym człowiekiem, jego emocjami, jego przekonaniami oraz postawą, na którą mogłam wpływać dostarczając nowych treści czy umiejętności.

Kocham pracę trenera offline!

Na sali szkoleniowej widzę więcej, mam możliwość zatrzymania się na treściach ważnych dla grupy, dokonania szybkich zmian. A kiedy nie działa sprzęt lub nie ma prądu to flipchart i mazaki wystarczą, żeby szkolenie miało dynamikę. Tęsknie?

Sala wykształciła we mnie jeszcze jedną umiejętność – obserwacji i szukania „drugiego dna” i to zawsze byłą wartość dla uczestników.

Trochę z musu, trochę by być w trendach obserwowałam, jak szkolenia przenoszą się do online i zawsze sobie tłumaczyłam, że łatwo to zrobić tam, gdzie szkolenia opierają się głownie na przekazywaniu wiedzy lub zastosowanie jej jest „zero jedynkowe” Prezentacja slajdów, wykład, kilka aktywności. W sumie ludzie potrafią się uczyć na e-learningu, ja nie! Nudzi mnie to, moja koncentracja jako uczestnika to max 30 minut. Mało przyswojonych treści. Wg testu Kolba zdecydowanie jestem Aktywatorem, muszę doświadczać, dyskutować, zgadzać się lub nie. Z kim sobie pogadam w e-learningu?

Jeśli chcę przetrwać i nadal robić to co kocham muszę się przenieść przed ekran komputera.

Czy pokocham Online?

Jestem na etapie randkowania z online. Oznacza to nie mniej nie więcej jak to, że do każdego szkolenia, które prowadzę teraz online podchodzę z dużą ciekawością, ale też z niepokojem czy dany temat nada się na online, czy poradzę sobie ja, co z grupą, ich zadowoleniem i efektem, skoro dziś wszystko robią online.

Do każdej takiej randki muszę się przygotować.

Właściwie w ciągu ostatnich 4 tygodni napisałam od nowa programy i materiały do wszystkich setów prowadzonych online.  Dodatkowo nowe ćwiczenia, możliwe do przeprowadzenia w warunkach ,na które pozwalają narzędzia typu Zoom czy Teams. Cześć moich ulubionych ćwiczeń, które zawsze robiły dobrze dla procesu i refleksji leży i czeka na lepsze czasy.

Pocięłam moje szkolenia na sety (ok 2h każdy ) aby nikogo nie zanudzić, uczę się nowych narzędzi do zarządzania energią grupy, wymyślam nowe zadania na integracje (np. historie kubkiem pisane, biblioteka managera itp., cytat dnia), sprawdzam energię grupy raz po raz, wydłużam czas na refleksje i feedback

Online dużo szybciej obnaża braki merytoryczne trenerów, nie ma specjalnej przestrzeni na ratowanie siebie, kiedy popełnia się gafę, uczestnicy są wyczuleni na brak autentyczności w tym co robi trener. Ja każde swoje szkolenie, które przeniosłam do sieci przetestowałam z grupą ochotników (program, czas, przestrzeń na dyskusję) wydaje się, że jestem dobrze przygotowana i mogę wyruszyć z tymi programami w świat biznesu.

W takcie tego miesiąca poprowadziłam 7 dni zajęć ze studentami studiów podyplomowych i MBA oraz 6 szkoleń online dla moich klientów. Dodatkowo jakieś 16 sesji coachingowych dla managerów.

Gotowe tematy przeniesione do online:

  • „Rekrutacja SMART” – warsztat autorskiego narzędzia w formie e-book – jest już termin 2 edycji online!
  • „Manager w czasie kryzysu”
  • „Action Learning – nauka i wdrożenie”
  • „Rozwój kompetencji managerskich”

Jeśli chcesz skorzystać dla siebie czy dla zespołu zapraszam do kontaktu. Nie obiecuję że każdy program zaistnieje w sieci ale jeśli już się zabiorę za szkolenie online to obiecuję że moja energia, przygotowanie i zaangażowanie będzie takie same jak na sali.